Pobił rekord życiowy o blisko 40 s, ale nie zdobył medalu na 5000 m

Adam Kołodziej (fot. Marek Biczyk)

Nie udało się Adamowi Kołodziejowi wywalczyć miejsca na podium w młodzieżowych mistrzostwach Polski na 5000 m w Piasecznie. Biegacz Wisły Junior Sandomierz, który w kwietniu wywalczył  tytuł mistrzowski na 10 000 m, przez pierwszą część dystansu biegł na siódmej pozycji. Na 2000 m przed metą wysunął się na trzecią, ale nie zdołał jej utrzymać. Ostatecznie był szósty z czasem 14.28,13, lepszym aż o 37 s od rekordu życiowego z 2020 r.  Na 27. miejscu ukończył bieg Dominik Rugała z Gryfa Rytwiany z „źyciówką” 16.19,88.

Mistrzostwa rozegrano w ramach 5. Memoriału Sławomira Rosłona. W zawodach tych startowali także biegacze KKL Kielce. Najlepiej z nich spisała się 16-letnia Oliwia Bełczew, która przebiegła 800 m w 2.10,94, poprawiając o ponad 4 s swoją „życiówkę”. Swój najlepszy wynik na tym dystansie – 2.20,31 – uzyskała kolejna juniorka młodsza Małgorzata Michalska.

Także na 800 m młodzieżowiec Łukasz Łakomiec uzyskał 1.53,88, co jest jego najlepszym wynikiem na stadionie. Na 400 m junior Adam Wąchała miał czas 50,36 s, pokonując m.in. starszego kolegę klubowego Adama Masaczyńskiego (50,80 s). Młodzik Wiktor Markowski ustanowił rekord życiowy 54,49 s. W biegu na 600 m niespełna 14-letnia Adrianna Gierek także pobiła swoją „życiówkę” czasem 1.46,31.