Przez trzy lata Katarzyna Furmanek atakowała granicę 70 metrów w rzucie młotem, ale do jej pokonania brakowało kilkudziesięciu centymetrów. W pierwszym tegorocznym starcie, w zawodach „Królowa Sportu wraca na Stadion Śląski” w Chorzowie, uczyniła aż trzykrotnie. Już w drugiej próbie posłała młot na odległość 70,15 m, 47 cm dalej od swojego rekordu życiowego z ubiegłorocznej Uniwersjady w Neapolu, na której zdobyła brązowy medal.
W trzeciej kolejce wyrzucony przez zawodniczkę KKL Kielce młot poleciał jeszcze dalej – 71,02 m. W czwartej nieco bliżej, ale znów 63 cm poza granicę 70 m. W kolejnej sędziowie zmierzyli 69,95 m...
Czytaj więcej