Ta konkurencja zalicza się raczej do słabszych w historii świętokrzyskiej lekkoatletyki. Dopiero w 2023 r. doczekaliśmy się tyczkarza, który pokonał granicę 5 m i zbliżył się do krajowej czołówki. Nikodem Pochopień z KKL Kielce odniósł też największe jak do tej pory sukcesy na arenie ogólnopolskiej.
Zawodników, którzy wcześniej zdobywali laury, można policzyć na palcach jednej ręki. W okresie międzywojennym jedynym tyczkarzem z naszego regionu, który skakał powyżej 3 m był Mieczysław Mirkowski ze Skarżyska-Kamiennej. 7 lipca 1928 r. w Końskich pokonał wysokość 3,15 m, osiem lat później w Starachowicach skoczył 5 cm wyżej...
Czytaj więcej