14 zwycięstw biegaczki z Bliżyna, rekordzistka z Krakowa. Maraton kobiet

Na miano najlepszej świętokrzyskiej maratonki w historii zasługuje Lidia Czarnecka z Bliżyna, reprezentująca od ubiegłego roku STS Skarżysko-Kamienna. Jako pierwsza kobieta z naszego regionu przebiegła 42 km 195 m poniżej trzech godzin. Dokonała tego prawie trzy lata temu, 14 kwietnia 2019 r. w Gdańsku, wygrywając maraton w kategorii kobiet w czasie 2:49.05.

Lidia Czarnecka druga na mecie 25. Maratonu „Solidarności” w Gdańsku w 2019 r. (fot. maratonczyk.pl)

Trzykrotnie była najlepsza wśród pań także w Maratonie Odrzańskim w Kędzierzynie-Koźlu, po dwa razy zwycieżała w Krynicy, Rzeszowie i Szczecinie, wygrała ponadto biegi maratońskie na Mazurach, w Piwnicznej-Zdroju, Tarnobrzegu oraz w Bliżynie.
Biegaczka ta, trenowana przez swojego męża Rafała Czarneckiego, czołowego od lat w naszym regionie maratończyka, w sumie ośmiokrotnie pokonała 42 km 195 m poniżej trzech godzin. Z 20 najlepszych wyników w historii świętokrzyskiej lekkiej atletyki w maratonie do niej należy aż 14.

Beata Popadiak

Rekord województwa świętokrzyskiego odebrała jednak Lidii Czarneckiej w 2021 r. Beata Popadiak, biegaczka z Krakowa, która reprezentuje Nadir Jędrzejów. Startując w silnie obsadzonym maratonie w Berlinie, uzyskała liczący się już w Polsce czas 2:41.17.
Pierwszą naszą rekordzistką i maratonką w ogóle była Zdzisława Tylmanowska. W I Maratonie Pokoju w Warszawie w 1979 r. miała trzeci rezultat wśród kobiet 3:22.04. Nie został jednak uznany, ponieważ trasa okazała się ok. 1,5 km za krótka. W następnym roku już na pełnym dystansie 42 km 195 m w stolicy reprezentująca wówczas Budowlanych Kielce biegaczka miała wynik 3:42.26. Zajęła ósme miejsce wśród pań.

Maraton warszawski z 1980 r. jest uznawany za nieoficjalne mistrzostwa Polski kobiet. Oficjalne zapoczątkowane zostały rok później. Pierwsze odbyły się w stolicy, kolejne odbywały się najczęściej w Dębnie, a także we Wrocławiu, Łodzi, Warszawie, Torunie i Olesnie. Świętokrzyskiej biegaczki w tych mistrzowskich maratonach bardzo rzadko startowały. A jeśli już to miało miejsce, nie były klasyfikowane, ponieważ jako amatorki nie posiadały wymaganej przez PZLA licencji zawodniczej.

Nie mamy więc do tej pory w maratonie nie tylko medalu, ale nawet lokaty w pierwszej czy drugiej dziesiątce mistrzostw Polski. Inna sprawa, że nie doczekaliśmy się jeszcze maratonki na poziomie ścisłej czołówki krajowej. Żadna z biegaczek nie zdołała jeszcze uzyskać wyniku na poziomie klasy mistrzowskiej (2:40.00), normę na I klasę (2:57.00) wypełniły jedynie Beata Popadiak i Lidia Czarnecka.

I tylko one przebiegły maraton poniżej 3 godzin. Biegaczek, którym udało się to w czasie lepszym niż 3,5 godziny, mamy 20. Takich, które uzyskały czas poniżej 4 godzin, znaleźliśmy w sumie 63. Bardzo prawdopodobne, że nie jest to pełna lista. Zdecydowana większość maratonek z naszego regionu to biegaczki niezrzeszone. Nie zawsze w komunikatach z maratonów podawane jest, skąd pochodzą. Nie do wszystkich wyników biegów maratońskich, w których startowały, udało się nam dotrzeć.

Zestawienie najlepszych rezultatów i najlepszych maratonek w historii świętokrzyskiej lekkiej atletyki znajduje się w dziale „Statystyka i rekordy„.