Osiem razy wskoczyli na mistrzowskie podium. Skok wzwyż mężczyzn

Złoty i brązowy medal mistrzostw Polski juniorów, złoty i brązowy juniorów młodszych oraz dwa złote, srebrny i brązowy młodzików – taki jest dorobek świętokrzyskich skoczków wzwyż w historii.

Paweł Kępa podczas konkursu, w którym ustanowił rekord województwa 2,16 m (fot. Paweł Kępa)

15 spośród nich pokonało wysokość 2 m na stadionie i w hali. Najwyżej skoczył Paweł Kępa z Budowlanych Kielce – 2,16 m 1 sierpnia w 1998 r. W tym samym roku zdobył mistrzostwo Polski juniorów, wystąpił w młodzieżowej reprezentacji naszego kraju w meczu z Węgrami, a także uplasował się na siódmej pozycji w tabeli polskich skoczków wzwyż.

Najwyższą pozycję w takim zestawieniu zajął Stanisław Brzozowski z Harcerskiego Klubu Sportowego Lechia Kielce, który w 1947 r. był drugi – z takim samym rezultatem 1,825 m jak pierwszy zawodnik. Miał wówczas 18 lat, w mistrzostwach Polski nie startował. W przeciwieństwie do Pawła Kępy, który w wieku 20 lat zakończył karierę, odnosił też sukcesy w kategorii seniorów. Już jako zawodnik Spójni Warszawa w 1949 r. został wicemistrzem naszego kraju, a w 1950 r. wywalczył tytuł mistrzowski. Z powodzeniem wystąpił w akademickich mistrzostwach świata w 1949 r. w Budapeszcie, zajmując wysokie czwarte miejsce. Ponadto dwa razy reprezentował Polskę w meczach międzypaństwowych.

Na następnego skoczka wzwyż, który zbliżył się do krajowej czołówki trzeba było długo czekać. Był nim Karol Ćwieluch z Granatu Skarżysko-Kamienna, który w 1957 r. uplasował się na szóstym miejscu w mistrzostwach Polski młodzików, a rok później wystąpił w trójmeczu reprezentacji juniorów z Czechosłowacją i Rumunią. Jako senior z wynikiem 1,97 m zajął 17. pozycję w tabeli polskich skoczków.

Wojciech Wieczorek, pierwszy nasz dwumetrowiec, skakał stylem przerzutowym

Jego rekord okręgu poprawił pięć lat później Wojciech Wieczorek z kieleckich Budowlanych. On też jako pierwszy w naszym regionie skoczył 2 m, a dokonał tego podczas zawodów w sali gimnastycznej Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach 23 lutego 1969 r. Kilka miesięcy później na mistrzostwach Polski juniorów wywalczył piątą lokatę.

Szósty w mistrzostwach juniorów w 1974 r. był kolejny rekordzista okręgu Krzysztof Pedrycz, także z Budowlanych. 2,07 m skoczył w 1978 r. 17-letni wówczas Dariusz Łosicki ze Staru Starachowice. Potem przeszedł do Budowlanych, ale już nie poprawił tego wyniku i nie odniósł większych sukcesów.

Michał Sarnot w halowych MP juniorów w 1995 r. zajął czwarte miejsce (fot. Jarosław Kubalski)

Pierwszy medal w skoku wzwyż dla naszego regionu zdobył dopiero w 1993 r. Michał Sarnot z Żaka Kielce – złoty w mistrzostwach Polski juniorów młodszych. W następnym roku był brązowym medalistą w kategorii juniorów w hali i ustanowił rekord województwa 2,10 m. Rok później z takim samym wynikiem zajął siódmą lokatę w tabeli polskich skoczków, ale na tym zakończył karierę.

Znacznie dłużej, bo ponad dziesięć lat skakał wzwyż Tomasz Król, najpierw w barwach Budowlanych, a później KKL Kielce. Jako jedyny ze świętokrzyskich skoczków uplasował się w czołowej ósemce mistrzostw Polski, zajmując w 2011 r. czwartą lokatę na stadionie, a w 2010 r. siódmą w hali. Ponadto był piąty i szósty w mistrzostwach młodzieżowych oraz piąty wśród juniorów młodszych w hali. Ze swoim najlepszym wynikiem 2,14 m zajął dziewiątą pozycję w tabeli polskich skoczków w 2010 r.

Tomasz Król podczas mityngu na stadionie w Kielcach w 2007 r. (fot. Jarosław Kubalski)

W 2011 r. brązowy medal Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, czyli mistrzostw juniorów młodszych, wywalczył kielczanin Aleksander Podsiadło, reprezentujący Gryf Rytwiany. Rok później był piąty w mistrzostwach halowych, a w 2013 r. piąty wśród juniorów na stadionie. Ponadto zdobył brązowy medal jako młodzik w 2010 r.

Złote medale Ogólnopolskich Igrzysk Młodzieży Szkolnej wywalczyli Artur Gielas z Granatu Skarżysko-Kamienna w 1987 r. i Artur Pedrycz z Budowlanych Kielce siedem lat później. Srebrnym medalistą Małego Memoriału Janusza Kusocińskiego został w 2008 r. Michał Zarychta z KKL. Jedne i drugie zawody były uznawane za nieoficjalne mistrzostwa Polski młodzików.

Co ciekawe. w pierwszej dziesiątce najlepszych świętokrzyskich skoczków wzwyż mamy dwóch ojców z synami – Krzysztof Pedrycz jest piąty, jego syn Artur dziewiąty, Aleksander Podsiadło szósty, a jego ojciec Wojciech siódmy. Ten ostatni, czołowy polski dziesięcioboista w latach 70. i 80., wyżej skakał po odejściu z Kielc (2,10 m w 1984 r. jako zawodnik Górnika Zabrze).

Zestawienie najlepszych wyników i zawodników w skoku wzwyż w historii świętokrzyskiej lekkoatletyki, miejsca zajęte w mistrzostwach Polski i tabelach krajowych, a także rozwój rekordu okręgu/województwa zamieszczamy w dziale „Statystyka i rekordy„.