Szóste miejsce Katarzyny Furmanek w konkursie rzutu młotem podczas mistrzostw świata juniorów młodszych w Doniecku. Zawodniczka KKL Kielce uzyskała rezultat 66,64 m.
Wśród 12 uczestniczek finałowej rywalizacji młociarek miała trzeci rekord życiowy – 68,70.
Dalej od niej rzucały tylko dwie Węgierki, które – jak się okazało – były poza zasięgiem rywalek. Zwyciężyła Réka Gyurátz, ustanawiając rezultatem 73,20 rekord mistrzostw. Drugie miejsce zajęła Helga Völgyi – 71,95. Zaciętą walkę o brązowy wygrała Valeria Semenkova z Ukrainy, która rzuciła 68,62, poprawiając o ponad 2 m rekord życiowy. „Życiówki” ustanowiły także czwarta w konkursie Norweżka Beatrice Nedberg Llano (68,31) i piąta Greczynka Dimitra Zótou (67,20).
Gdyby więc 17-letnia kielczanka rzuciła w granicach swojego najlepszego wyniku, stanęłaby na podium. Szkoda, że się nie udało, ale szóste miejsce to również wielki sukces jej oraz trenera i ojca Grzegorza Furmanka. To najwyższe miejsce w imprezie rangi mistrzostw świata w historii świętokrzyskiej “Królowej Sportu”.