Katarzyna Furmanek wywalczyła brązowy medal w rzucie młotem podczas rozgrywanych w Radomiu mistrzostw Polski seniorów. Zawodniczka Kieleckiego Klubu Lekkoatletycznego pierwsze w tej kategorii wieku miejsce na podium zapewniła sobie rezultatem 67,48 m, uzyskanym w drugiej kolejce. Serdecznie gratulujemy!
Pod nieobecność rekordzistki świata Anity Włodarczyk zacięty pojedynek o mistrzowski tytuł stoczyły Malwina Kopron z AZS UMCS Lublin i Joanna Fiodorow z AZS Poznań. Ostatecznie z świetnym wynikiem 73,95 m zwyciężyła Kopron. Fiodorow też rzuciła daleko 72,76 m, ale musiała zadowolić się „srebrem”.
Przed mistrzostwami wydawało się, że w walce o brązowy medal liczyć się będzie Aleksandra Śmiech z Agrosu Zamość, która pod koniec lipca ustanowiła rekord życiowy 68,86 m, zaledwie 82 cm gorszy o najlepszego wyniku Katarzyny Furmanek. W rozgrywanym podczas upału konkursie na radomskim stadionie rzuciła jednak tylko 62,89 m i zajęła czwartą lokatę. Kielczanka w każdej z sześciu prób była od niej wyraźnie lepsza, mając pozostałe rzuty na 64,22, 66,43, 66,84, 67,14 i 66,13 m.
Ze Śmiech rywalizowała druga zawodniczka KKL Marika Kaczmarek. Już w pierwszej kolejce uzyskała 62,56 m i przez kolejne trzy utrzymywała się na czwartej pozycji, kończąc ostatecznie rywalizację na piątej. Szóstą zajęła 16-letnia Wiktoria Wijas z KKL, brązowa medalistka Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Jako juniorka młodsza rzuca ona 3-kilogramowym młotem, w rywalizacji ze zawodniczkami rzucała 4-kilogramowym. I wstydu nie przyniosła, uzyskując rezultat 48,02 m.
Konkurs podczas mistrzostw Polski nie miał licznej obsady, startowało w nim tylko sześć młociarek. 12 rywali miał w biegu na 800 m junior KKL Adam Masaczyński. W eliminacjach pobiegł w rozgrywanej w wolnym tempie pierwszej serii. Był piąty z bardzo przeciętnym czasie 1.57,57 i został w sumie sklasyfikowany na 11. miejscu.