Bardzo dobrze spisał się Adam Masaczyński w eliminacjach biegu na 800 m w drugim dniu rozgrywanych we Włocławku 96. lekkoatletycznych mistrzostw Polski. 19-latek z KKL Kielce pobiegł w trzeciej najszybszej serii. Wyszedł na prowadzenie po ok. 300 m, dyktując mocne tempo przez ponad pół okrążenia. Opłaciło się, choć w końcówce nieco osłabł i został wyprzedzony przez trzech rywali. Bezpośredni awans do finału dawały wprawdzie tylko dwa pierwsze miejsca z każdej serii, ale Masaczyński znalazł się wśród dodatkowych dwóch zawodników, którzy kwalifikowali się z najlepszymi czasami.
A rezultat uzyskał świetny – 1.50,06, poprawiając o 0,92 s rekord życiowy z ubiegłego roku. Najlepszy czas eliminacji – 1.49,09 – uzyskał Michał Rozmys z UKS Barnim Goleniów, jeden z głównych faworytów do zwycięstwa w finale. Drugim jest Mateusz Borkowski z RKS Łódź, wychowanek LKB Rudnik, który wygrał drugą serię eliminacyjną z wynikiem 1.50,51.
W pierwszym dniu mistrzostw startował inny junior KKL – 18-letni Jakub Sobura-Durma. Debiutował w rywalizacji z seniorami na imprezie takiej rangi i bardzo chciał awansować do finału na 400 m przez płotki. Walczył o dające kwalifikację drugie miejsce w biegu eliminacyjnym, jednak na finiszu zabrakło mu sił. Potknął się na ostatnim płotku, a linię mety przekroczył z pomocą innego zawodnika, za co został zdyskwalifikowany.