Zwycięstwem Michała Bąka zakończył się 7. Kielecki Bieg Górski. Biegacz z Chełmiec (gm. Strawczyn) pokonał liczącą 22,3 km trasę ze startem i metą na stadionie lekkoatletycznym MOSiR przy ul. Leszka Drogosza, z sumą przewyższeń 1200 m, w 1 godz. 37 min i 50 s. Tym samym powtórzył sukces sprzed roku, kiedy również był najlepszy w tym biegu.
Na drugim miejscu został sklasyfikowany Tomasz Gawroński z Jędrzejowa, który prowadził na półmetku, a później pomylił trasę, a na trzecim Jacek Długosz ze Starachowic. Wśród pań pierwsza linię mety minęła Klaudia Szmigiel z Mniowa w czase 1:59.45. Powtórzyła tym samym sukces z 2019 i 2018 roku. Drugą pozycję zajęła Wioletta Kierczyńska z Brzezin (gm. Morawica), a trzecią Anna Żółtak z Buska-Zdroju, reprezentująca LKB Rudnik.
W organizowanym przez kielecki MOSiR biegu wystartowało 168 osób. Jego trasa wiodła ścieżkami leśnymi na Stadionie i w Paśmie Posłowickim Gór Świętokrzyskim. Biegacze mieli do pokonania jego najwyższe wzniesienia Biesak (381 m n.p.m.), Pierścienicę (367 m n.p.m.) i Kamienną Górę (366 m n.p.m.).