Przez 15 lat był najlepszy w okręgu. Rzut dyskiem mężczyzn

Bogdan Winiarski to bezsprzecznie najlepszy dyskobol w historii świętokrzyskiej lekkoatletyki. Przez 25 lat ten wszechstronny sportowiec ze Skarżyska-Kamiennej startował w zawodach, odnosząc wiele cennych sukcesów. W mistrzostwach Polski w 1957 r. wywalczył trzecie miejsce, rok wcześniej był szósty, a w 1953, 1954 i 1958 r. siódmy.

Bogdan Winiarski przez 20 lat rzucał dyskiem ponad 40 m, dziesięć razy poprawiał rekord okręgu

Choć był samoukiem, nie miał trenera i sam najwięcej czasu poświęcał na trenowanie skarżyskich lekkoatletów, nawiązywał na rzutni wyrównaną walkę z reprezentantami naszego kraju i niejednokrotnie rzucał od nich dalej. Sześciokrotnie plasował się na koniec sezonu w pierwszej dziesiątce najlepszych specjalistów rzutu dyskiem w Polsce (w 1954 r. był trzeci), a kolejne pięć razy w drugiej.

Liderem tej konkurencji na Kielecczyźnie Bogdan Winiarski był nieprzerwanie od 1949 do 1964 roku. Rekord okręgu w 1962 r. doprowadził do poziomu 49,84 m. Poprawił go dopiero 11 lat później jego wychowanek ze skarżyskiego Granatu Adam Taras, rzucając równe 50 m. Ten dyskobol pięć razy uzyskiwał rezultaty 50-metrowe, ale nawet najlepszy rezultat 50,96 m z 1975 r. nie dał mu wtedy miejsca w tabeli 20 najlepszych polskich dyskoboli.

Adam Taras na trybunach

Kamil Zbroszczyk (fot. Paweł Małecki)

Nie znalazł się w niej również Kamil Zbroszczyk, który w 2007 r. poprawił rekord Tarasa o 2 cm. Ten miotacz KKL Kielce specjalizował się jednak w pchnięciu kulą i rzadko startował w dysku. W latach 50. dwa razy w drugiej dziesiątce plasował się Stefan Kowalik, kolejny dyskobol ze Skarżyska, a w latach 60. Jan Sadkowski z Budowlanych Kielce.

Przed wojną trzykrotnie miejsca w pierwszej dziesiątce zajmował Michał Imiela z KSZO Ostrowiec. Najwyższe – siódme – dał mu rezultat 42,45 m uzyskany w 1936 r. Zawodnik ten, dysponujący bardzo dobrymi warunkami fizycznymi, brał udział w obozach kadry narodowej, ale ani razu nie dane mu było wystartować w mistrzostwach Polski. Wyjazd na te zawody stanowił bowiem wówczas problem i nie wszyscy zawodnicy mogli sobie na to pozwolić, a kluby nie zawsze ich wspierały.

Janusz Ostaszewski był mistrzem i rekordzistą Polski młodzików

Jedynym świętokrzyskim dyskobolem, który stanął na podium mistrzostw Polski seniorów, pozostaje więc Bogdan Winiarski. W kategorii juniorów sztuka ta udała się Stefanowi Kowalikowi w barwach Kolejarza Skarżysko i Januszowi Ostaszewskiemu z Granatu. Obydwaj zajmowali trzecie lokaty w latach 50.

Cztery medale zdobyli w rzucie dyskiem juniorzy młodsi. Dwa z nich – złoty i brązowy – wywalczył w latach 1982-1983 Sławomir Malarczyk z kieleckich Budowlanych. Artur Knez z tego samego klubu w 1995 r. był srebrnym, a Marek Polewany z Neptuna Końskie w 1977 r. brązowym medalistą. Ostaszewski, Malarczyk i Knez zakończyli kariery na wieku juniora. Polewany po ukończeniu 16 lat przeszedł do Zawiszy Bydgoszcz, w 1986 r. rzucił 61,02 m, ale medalu mistrzostw Polski jako senior nie zdobył.

Także cztery razy na mistrzowskim podium stawali młodzicy. Na najwyższym jego stopniu w 1955 r. Janusz Ostaszewski, który został też rekordzistą Polski w tej kategorii z wynikiem 51,12 m (dysk 1 kg). Drugi w 2004 r. był Kamil Picheta z Maratonu Kielce, a trzecie miejsca zajmowali młodzicy KKL Aleksander Czaplarski (2013 r.) i Dominik Kotulski (2023 r.).

Zestawienia najlepszych w historii świętokrzyskiej lekkoatletyki wyników i zawodników w rzucie dyskiem, także w poszczególnych kategoriach wiekowych, miejsca w finale mistrzostw Polski i w tabelach najlepszych oraz rozwój rekordu okręgu/województwa zamieszczamy w dziale „Statystyka i rekordy”.