Znakomicie spisywała się Zofia Jastrząb w finale skoku o tyczce podczas 29. Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Chorzowie. Niespełna 17-letnia zawodniczka KKL Kielce rozpoczęła konkurs od wysokości 3,60 m i po pewnym jej pokonaniu miała już zapewniony medal. W rywalizacji zostały bowiem jeszcze tylko Lilly Nichols z SKLA Sopot i Laura Tyszko z AZS-AWFiS Gdańsk.
3,70 kielczanka pokonała w pierwszej próbie i objęła prowadzenie, ponieważ konkurentki uczyniły to za drugim podejściem. 3,80 wszystkie trzy tyczkarki zaliczyły bez strąceń. Z kolejną wysokością 3,85 m podopieczna trenerki Agnieszki Wrony znów poradziła sobie bez problemu, Nichols opuściła, a Tyszko po jednym strąceniu przeniosła dwie próby na 3,90 m.
Jako pierwsza na 3,90 m atakowała kielczanka i była bardzo blisko pokonania. Niestety, lekko trącona poprzeczka spadła. Nichols skoczyła w pierwszej próbie i została liderka. Zawodniczce KKL udało się to w drugim podejściu, choć poprzeczka mocno zadrżała na stojakach. Miała już zapewniony srebrny medal, ponieważ dla Tyszko było to już za wysoko i zakończyła konkurs na trzecim miejscu z wynikiem 3,80 m.
Pojedynek o złoty medal rozstrzygnął się na 3,95 m. Nichols, która ma rekord życiowy 4,06 m, znów skoczyła w pierwszej próbie. Jastrząb pierwszą miała zupełnie nieudaną, ale w drugiej udało jej się pokonać tę wysokość. 4 m dal obu walczących o zwycięstwo rywalek było już za wysoko.
Złoty medal i tytuł mistrzyni Polski juniorek młodszych przypadły więc reprezentantce SKLA. Niespełna 17-letnia kielczanka nie tylko zdobyła srebrny i została wicemistrzynią, ale także poprawiła o 4 cm należący do niej rekord województwa świętokrzyskiego juniorek młodszych i juniorek. Serdecznie gratulujemy pięknej walki na Stadionie Śląskim i życzymy dalszych sukcesów!
W finale rzutu młotem wystąpili Mateusz Myk i Jakub Stachura z KKL. Pierwszy z nich zajął dziesiątą pozycję z wynikiem 51,60 m, drugi rzucił 48,41 m i był 12. Także na 12. miejscu został sklasyfikowany w biegu na 400 m niespełna 16-letni Kuba Tałaj z Żaczka Połaniec, który uplasował się na czwartym miejscu w finale B z „życiówką” 50,95 s.