Mistrzyni od pół wieku czeka na poprawienie rekordu. Skok w dal kobiet

To konkurencja z największymi sukcesami w historii świętokrzyskiej lekkoatletyki, także na arenie międzynarodowej. Zawdzięczamy je Mirosławie Sarnie, która na przełomie lat 60. i 70. była zawodniczką Budowlanych Kielce i należała ścisłej do światowej czołówki.

Mirosława Sarna w jednym z efektownych i dalekich skoków (fot. Tomasz Prażmowski/”Sportowiec”)

W 1968 r. na Igrzyskach Olimpijskich w Meksyku ku zaskoczeniu wielu zakwalifikowała się do finału, w którym zajęła wysokie piąte miejsce z rezultatem 6,47 m. Jeszcze większą niespodziankę sprawiła rok później, zdobywając mistrzostwo Europy wynikiem 6,49 m.

W marcu 1970 r. w Wiedniu skoczyła 5 cm dalej i wywalczyła brązowy medal mistrzostw Starego Kontynentu w hali. Na trzecim miejscu stanęła też trzy lata później w halowych mistrzostwach Europy w Rotterdamie. Dla Kielc zdobyła ponadto trzy złote i dwa srebrne medale mistrzostw Polski na stadionie oraz jeden złoty w hali.

Rezultat 6,54 m uzyskany przez Mirosławę Sarnę w wiedeńskiej hali przez rok był nieoficjalnych halowym rekordem naszego kraju (oficjalnych w hali wówczas nie notowano). Do dziś pozostaje absolutnym rekordem województwa świętokrzyskiego i nie zanosi się, że szybko zostanie poprawiony.
Wydawało się, że może tego dokonać Karolina Młodawska z KKL Kielce, której pani Mirosława była pierwszą trenerką. W 2020 r. skoczyła bowiem 6,45 m, zdobywając halowe mistrzostwo Polski.

Karolina Młodawska w skoku w dal na mistrzostwach Polski w 2019 r. w Radomiu, na których zdobyła brązowy medal (fot. Marek Biczyk/PZLA)

Potem jednak jej główną konkurencją stał się trójskok. W dal skacze rzadziej i nie poprawiła już wspomnianego rezultatu. Nadal jednak utrzymuje się w krajowej czołówce. a w swoim dorobku posiada jeszcze dwa srebrne i brązowy medal z mistrzostw Polski w hali, dwa brązowe ze stadionu, a także brązowy z mistrzostw młodzieżowych.

Alicja Kołda

Zawodniczką numer trzy w skoku w dal w historii świętokrzyskiej lekkoatletyki jest Alicja Kołda. Jako zawodniczka Granatu Skarżysko-Kamienna była w 1971 r. mistrzynią Polski juniorek, a rok wcześniej i rok później brązową medalistką w tej kategorii wiekowej. Ten pierwszy tytuł zdobyła w wieku 18 lat, skacząc 6,13 m. Podczas studiów reprezentowała AZS Warszawa i poprawiła się już tylko o 2 cm.

Pierwszą naszą skoczkinią w dal, która stanęła na podium mistrzostw Polski, była Apolonia Krzemińska (po wyjściu za mąż Winiarska). Jako zawodniczka Stali Skarżysko zajęła trzecią pozycję w rywalizacji juniorek w 1953 r. W następnym roku na trzeciej pozycji w mistrzostwach seniorek uplasowała się Krystyna Aleksanderek z Radomia, będącego wówczas w województwie kieleckim. Wynikiem 5,67 m ustanowiła rekord okręgu, który przetrwał 12 lat.

Mirosława Sarna poprawiała rekord w sumie 12 razy, osiem pod panieńskim nazwiskiem Sałacińska. Jako zawodniczka kieleckich Budowlanych w latach 1966-1969 oraz 1972-1973 plasowała się wysoko w tabelach światowych, zajmując najwyższe piąte miejsce w 1969 r. W zestawieniach skoczkiń w dal w Polsce była najlepsza w 1973 r., a wcześniej pięciokrotnie na drugiej pozycji, za Ireną Kirszenstein-Szewińską. Ponad 6 m skakała jeszcze w latach 1976-1977, gdy zajmowała się już głównie szkoleniem lekkoatletek Nowych Kielce.

Liderką skoczkiń w dal w Polsce na stadionie w 2020 r. była z wynikiem 6,41 m Krystina Gryszutina z Ukrainy, która przez dwa sezony startowała w barwach KKL. W hali 4 cm dalej skoczyła od niej w tym samym roku Karolina Młodawska, która w dziesiątce najlepszych uplasowała się jeszcze po cztery razy na stadionie i w sezonie halowym. Alicja Kołda ze swoim wynikiem 6,13 m znalazła się na piątej pozycji w 1971 r.

Tylko te zawodniczki przekroczyły granicę 6 m. Bardzo blisko niej były Ewa Kowalska i Ewa Kisiel z Budowlanych. Pierwszej z nich zabrakło tylko 2 cm, a drugiej, wychowance KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, 6 cm. 5,88 m skoczyła siódma w tabeli najlepszych naszych specjalistek tej konkurencji w historii Bożena Szczepanek z Łysogór Kielce, wychowanka Mirosławy Sarny.

Dagmara Boksińska w konkursie skoku w dal podczas ligi szkół ponadpodstawowych w 1998 r. na stadionie w Kielcach

Blisko podium w mistrzostwach Polski juniorek i juniorek młodszych była Dagmara Boksińska z Budowlanych, zajmując czwarte miejsca. Także na czwartej pozycji jako juniorka młodsza uplasowała się Katarzyna Szymańska z Granatu. W pierwszej ósemce ogólnopolskiej rywalizacji w tych kategoriach były jeszcze: Ewa Kowalska, Bożena Szczepanek i Katarzyna Tomaszewska z Łysogór, Edyta Bogusz z Granatu, Karolina Młodawska, Gabriela Lipińska i Alicja Borek z KKL.

Doszukaliśmy się 145 zawodniczek reprezentujących kluby z obszaru obecnego województwa świętokrzyskiego, które skoczyły w dal co najmniej 5 m. Ich zestawienie, a także tabele najlepszych w poszczególnych kategoriach wiekowych w hali i na stadionie, wykaz największych sukcesów w rywalizacji międzynarodowej i krajowej oraz rozwój rekordu okręgu/województwa zamieszczamy w dziale „Statystyka i rekordy„.