Na tym dystansie biegacze jeszcze bez medalu. 10 000 m mężczyzn

Bieg na 10 000 m należy do tych nielicznych konkurencji, w których świętokrzyscy lekkoatleci nie zdołali jeszcze wywalczyć miejsca na mistrzowskim podium. Inna sprawa, że mieli ku temu ograniczone możliwości, ponieważ walka o medale na tym najdłuższym dystansie na bieżni toczy się tylko w kategorii seniorów i młodzieżowców.

Rafał Wójcik w 2005 r. w mistrzostwach Polski na 10 000 m w Międzyzdrojach był piąty. Na zdjęciu na tej samej bieżni rok później, kiedy poprowadził kolegom bieg przez pierwsze 4 km (fot. skarzynski.pl)

Najbliżej podium w mistrzostwach seniorów był w 1978 r. startujący przez jeden sezon w barwach Budowlanych Kielce Jerzy Saba. Ostatecznie zajął czwarte miejsce z czasem 28.46,1, tracąc do brązowego medalisty półtorej sekundy. Piątą lokatę w 2005 r. wywalczył reprezentujący wówczas KKL Kielce Rafał Wójcik. Dziewięć lat wcześniej siódmy był Artur Osman z STS Skarżysko-Kamienna, a ósmy w 1999 r. Marcin Michcik z WLKS Kielce. W mistrzostwach młodzieżowców w pierwszej ósemce zdołał uplasować się jedynie Maciej Tomiło z Juventy-Marbo Starachowice, zajmując ósmą pozycję w 2003 r.

Mirosław Żerkowski podczas otwarcia mistrzostw Polski w Kielcach w 1993 r. (fot. Jarosław Kubalski)

Przed rokiem 1976, gdy w granicach województwa kieleckiego znajdował się również Radom, do krajowej czołówki należał Jan Jabłoński z radomskiej Stali. W 1952 r. zajął piąte miejsce w mistrzostwach Polski i ustanowił okręgowy rekord 32.48,0, który przetrwał 13 lat. Biegacze Kielecczyzny niewiele mieli jednak okazji do jego poprawienia, ponieważ na terenie województwa bieg na 10 000 m na bieżni nie był praktycznie rozgrywany. Sytuacja zmieniła się w1964 r., kiedy wszedł do programu mistrzostw okręgu, a później znalazł się również w zawodach ligowych.

Na liczące się w kraju wyniki musieliśmy jednak czekać do 1978 r., a uzyskali je przybyli do kieleckich Budowlanych biegacze: wspomniany już Jerzy Saba, jego brat bliźniak Bohdan Saba i Janusz Wąsowski, na początku lat 80. Ryszard Krukar i Władysław Dończyk, a w 1993 r. Mirosław Żerkowski. Temu ostatniemu, który swoje najlepsze rezultaty uzyskiwał na 1500 m i 3000 m z przeszkodami, zawdzięczamy rekord województwa 28.45,35.
W 1993 r. żaden z polskich biegaczy nie przebiegł 10 000 m szybciej. Piąty w tabeli w 2005 r. był Rafał Wójcik, siódmy w 1978 r. Jerzy Saba, ósmy Artur Osman w 1996 r. i dziewiąty Marcin Fudalej z KKL w 2010 r. Dwukrotnie w drugiej dziesiątce plasował się Bohdan Saba – 16. w 1981 r. i 17 w 1978 r., a ponadto Fudalej (13. w 2009 r.), Rafał Gontarczyk z Ostrowii Ostrowiec Świętokrzyski (19. w 2008 r.), Damian Noga z Żaczka Połaniec (19. w 2011 r.) i Maciej Tomiło (20. w 2003 r.).

Od lat 90. ten długi bieg na bieżni znów stał się rzadkością. Zawody w Polsce, na których jest rozgrywany, można policzyć na palcach jednej ręki. Nic zatem dziwnego, że w zestawieniach najlepszych zawodników mamy tylko 47 biegaczy z wynikami na poziomie przynajmniej III klasy sportowej (34.30.0) i kolejnych 21 na poziomie klasy czwartej (36.30,0).
Tabele najlepszych wyników i biegaczy na 10 000 m w historii świętokrzyskiej lekkiej atletyki, osiągnięcia w mistrzostwach Polski, miejsca w polskich tabelach i rozwój rekordu okręgu/województwa znajdują się w dziale „Statystyka i rekordy„.