Agnieszka Wrona najwyraźniej pozazdrościła swoim podopiecznym, którzy w lutym zdobyli trzy tytuły mistrzów Polski w skoku o tyczce i postanowiła powalczyć o medal w rozgrywanych w Toruniu halowych mistrzostwach świata mastersów. Uplasowała się ostatecznie na piątym miejscu w kategorii W40, ale do podium było bardzo blisko. Skoczyła bowiem 2,90 m, zaledwie 10 cm niżej od brązowej i 20 cm od złotej medalistki.
Niewiele do medalu zabrakło również Czesławie Stępniewskiej ze Skarżyska-Kamiennej, która była szósta w rzucie dyskiem w kategorii W65 z wynikiem 22,96 m. Także na szóstej pozycji uplasował się 84-letni skarżyszczanin Grzegorz Mirkowski, który oszczepem rzucił 22,36 m...
Czytaj więcej