Karolina Młodawska wicemistrzynią, młode tyczkarki 10 cm od podium

Karolina Młodawska (fot.T.Kasjaniuk/pzla.pl)

Karolina Młodawska zdobyła srebrny medal halowych mistrzostw Polski w trójskoku. Broniąca mistrzowskiego tytułu zawodniczka KKL Kielce w pierwszej kolejce rozgrywanego w Arenie Toruń konkursu uzyskała 13,17 m i objęła prowadzenie. Ale tylko na chwilę, ponieważ posiadaczka najlepszego w tym sezonie wyniku w naszym kraju Adrianna Szóstak-Laskowska z AZS Poznań odpowiedziała rezultatem 13,60 m.

W kolejnych próbach kielczanka nie zdołała się już poprawić, natomiast poznanianka uczyniła to dwukrotnie – w drugiej kolejce skoczyła 13,70 m, a w ostatniej szóstej jeszcze 6 cm dalej. Wygrała więc zdecydowanie, a podopiecznej trenera Zdzisława Lipińskiego z KKL przypadł srebrny medal.

Do ostatniej kolejki trwała zacięta walka o trzecie miejsce. Ostatecznie zajęła je i zdobyła brązowy medal Aleksandra Nowakowska z RKS Łódź z wynikiem 13,14 m. Tylko 1 cm bliżej skoczyły Anna Rugowska z WLKS Wrocław i Zuzanna Sztachańska z AZS Łódź. Pierwsza z nich ustanowiła halowy rekord Polski juniorek.

Bardzo dzielnie w rywalizacji ze starszymi zawodniczkami spisywały się młode tyczkarki KKL. Zofia Jastrząb, która przed tygodniem w Rzeszowie wywalczyła mistrzostwo Polski juniorek młodszych, kolejne wysokości od 3,40 do 3,90 m pokonywała w pierwszych próbach, zajmując bardzo dobre piąte miejsce. Mistrzyni naszego kraju juniorek Natalia Biskupska także skoczyła 3,90 m, ale w drugim podejściu i została sklasyfikowana na siódmej pozycji.

Brązowy medal dawało w Toruniu pokonanie w pierwszej próbie 4 m. Podopiecznym trenerki Agnieszki Wrony to się jeszcze nie udało, ale o 5 cm poprawiły swoje rekordy życiowe oraz rekordy województwa juniorek i juniorek młodszych ustanowione tydzień temu w Rzeszowie.

W eliminacjach biegu na 800 m dobrze spisał się Adam Masaczyński z KKL. W swojej serii zajął trzecią pozycję i z ósmym czasem 1.52,44 awansował do niedzielnego finału.