Finał nie był daleko, Karolinie Kołeczek zabrakło 0,11 s

WCH_Bejing_2015Nie udało się Karolinie Kołeczek awansować do finału biegu na 100 m przez płotki podczas mistrzostw świata w Pekinie. W półfinale pobiegła w ostatniej trzeciej serii, zajmując piąte miejsce z czasem 12,97 s. Pierwsza na mecie Brianna Rollins z USA uzyskała 12,71, dające również kwalifikację do finału drugie miejsce miejsce zajęła Shermaine Williams z Jamajki z rezultatem 12,86.
Najlepszą świętokrzyską lekkoatletkę dzieliło zatem 0,12 s od awansu do grona ośmiu najlepszych, które walczyły potem o medale. Wystarczyło, żeby pobiegła 0,05 s szybciej od swojego rekordu życiowego 12,91 z czerwca lub 0,01 s szybciej niż podczas Memoriału Janusza Kusocińskiego 9 sierpnia w Szczecinie, gdzie z pomocą wiatru minimalnie przekraczającego dopuszczalną normę miała 12,87…
„Czuję niedosyt, bo wiem, że mogłam być w finale i mogłam być wysoko” – mówiła Karolina Kołeczek w wywiadzie zamieszczonym na portalu Polskiego Związku Lekkiej Atletyki (http://www.pzla.pl/index.php?_a=1&kat_id=4&_id=9878). Żałowała, że nie udało się uzyskać właściwego rytmu i płynności w pokonywaniu płotków, a także odpowiedniej szybkości. Zapewniła równocześnie, że wierzy w bieganie poniżej 12,80 s i nawiązanie walki z najlepszymi na świecie.
Rezultat 12,97 s zawodniczki MUKS Wisły Junior Sandomierz był 15. czasem biegów półfinałowych, w których wystartowały 24 płotkarki. Z najlepszym wynikiem 12,58 s awansowała do finału Jamajka Danielle Williams. W finale pobiegła o 0,01 s szybciej i została mistrzynią świata. Srebrny medal zdobyła Cindy Roleder z Niemiec (12,59), a brązowy Alina Tałaj z Białorusi (12,66).