Nie udał się Karolinie Kołeczek start w zawodach Paavo Nurmi Games w Turku (Finlandia). Najlepsza świętokrzyska lekkoatletka miała tam dwukrotnie powalczyć o minimum na Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro w biegu na 100 m przez płotki wynoszące 13,00 s – najpierw w eliminacjach, potem w finale. Biegnąc w pierwszej serii eliminacyjnej, uzyskała dający awans do finału czas 13,09 s, ale została zdyskwalifikowana za przewrócenie płotka na sąsiednim torze.
„Dziś dzień pechowy dla mnie. Zostałam zdyskwalifikowana po biegu. Uderzyłam i przewróciłam następny płotek na sąsiednim torze i jeszcze z takiego biegu czas 13,09, który mnie bardzo cieszy. Mogę powiedzieć tyle, że jestem w formie i jestem spokojna o Mistrzostwa Europy” – napisała zawodniczka Wisły Junior Sandomierz na swoim profilu na Facebooku.
Mistrzostwa Starego Kontynentu odbywać się będą w Amsterdamie od 6 do 10 lipca. Już pierwszego dnia w programie są eliminacje biegu na 100 m przez płotki, finał następnego. Karolina Kołeczek będzie miała w stolicy Holandii ostatnią szansę na uzyskanie olimpijskiego minimum. Trzymamy kciuki!