Najlepsza świętokrzyska lekkoatletka i polska płotkarka Karolina Kołeczek jest już w wiosce olimpijskiej w Rio de Janeiro. Wkrótce po przylocie musiała udać się do lekarza reprezentacji Polski. – Kontaktowałem się z Karoliną. Jest ewidentny stan po anginie, ale została już dopuszczona do treningów – mówi Andrzej Mirek, trener zawodniczki MUKS Wisły Sandomierz.
Dodał, że jego podopieczna zmagała się z chorobą od powrotu z mistrzostw Europy w Amsterdamie 11 lipca. – Przez 20 dni musiała brać antybiotyki, o normalnym treningu nie mogło być mowy. Jak pech, to pech – narzeka trener Mirek.
Do startu w eliminacjach biegu na 100 m przez płotki Karolina Kołeczek ma jeszcze pięć dni. Rozgrywane będę we wtorek 16 sierpnia od godz. 16.05 czasu polskiego. Na liście startowej znajdują się 51 płotkarki. Najlepszym rekordem życiowym – 12,26 s – legitymuje się Amerykanka Brianna Rollins. Karolina Kołeczek ze swoim 12,91 s plasuje się pod koniec czwartej dziesiątki. Do trzech biegów półfinałowych zakwalifikują się 24 płotkarki. Półfinały rozegrane zostaną w Rio wieczorem 17 sierpnia o godz. 20.45. W Polsce będzie już 18 sierpnia godz. 1.45. Finał dwie godziny i 10 minut później.