1952 rok przyniósł lekkiej atletyce na Kielecczyźnie pierwsze w historii medale mistrzostw Polski juniorów. Wywalczył je 19-letni zawodnik Kolejarza Skarżysko-Kamienna Stefan Kowalik. Podczas mistrzostw rozgrywanych 28-29 czerwca w Poznaniu wywalczył on drugie miejsce w pchnięciu kulą i trzecie w rzucie dyskiem. Kulą o wadze 5 kg pchnął równe 15 m, ulegając różnicą zaledwie 6 cm Kubickiemu z Ogniwa Warszawa. 1,5-kilogramowym dyskiem Kowalik rzucił 41,91 m. Zwyciężył w tej konkurencji z wynikiem 43,54 m 16-letni Edmund Piątkowski, późniejszy rekordzista świata, który reprezentował wówczas barwy Włókniarza Konstantynów Łódzki.
Czytaj więcejKategoria historia
Pierwszą lekkoatletką, która brała udział w igrzyskach jako zawodniczka klubu z terenu obecnego województwa świętokrzyskiego, była Mirosława Sałacińska-Sarna z Budowlanych Kielce. Startowała na XIX Igrzyskach Olimpijskich w Meksyku w 1968 roku. Zaczynała karierę sportową w drugiej połowie lat 50. w rodzinnej Łodzi, w klubie Społem. W okresie studiów w Wyższej Szkole Wychowania Fizycznego w Krakowie reprezentowała barwy tamtejszego AWF. Po ich ukończeniu jesienią 1965 roku wraz z przyszłym mężem i swoim trenerem Edmundem Sarną sprowadzili się do Kielc. Pani Mirosława była już znaną lekkoatletką, mistrzynią Polski w skoku w dal z 1964 roku. Największe sukcesy odniosła jednak w kieleckich Budowlanych...
Czytaj więcej„Największy postęp ze wszystkich gałęzi sportu wykazała lekkoatletyka. Widać to na przeciętnej osiąganych wyników, która jest o wiele wyższa niż w ubiegłym roku, na wzroście liczby trenujących i startujących. Przykładem tego mogą być wojewódzkie mistrzostwa juniorów, które zgromadziły na starcie rekordową liczbę 130 zawodników i zawodniczek oraz przyniosły bardzo dobre wyniki we wszystkich konkurencjach” – tak podsumowało 1951 rok Królowej Sportu na Kielecczyźnie „Słowo Ludu”.
Czytaj więcej„Sezon lekkoatletyczny zakończył się. Niestety nie był on dla kieleckiej lekkoatletyki zbyt szczęśliwym. Dlatego osiągnięcia są tak nikłe, a wyniki (z małymi wyjątkami) wręcz słabe. Poziom lekkoatletyki kieleckiej jest bardzo niski, tylko jeden zawodnik zdołał osiągnąć rezultat, którego wartość wg tabeli fińskiej przekracza 700 punktów” – pisał pod koniec października 1950 roku w „Słowie Ludu” Mieczysław Kaleta, początkujący wówczas dziennikarz i mistrz okręgu na 400 m.
Tym jedynym zawodnikiem z rezultatem powyżej 700 pkt – za 11,5 s na 100 m – był Włodzimierz Wompel, który przyszedł do Spójni Sandomierz z Czarnych Wrocław...
Czytaj więcejJan Marynowski z Wojskowego Klubu Sportowego Kielce miał 80 lat temu duże szanse na zakwalifikowanie się do reprezentacji Polski na olimpiadę w Berlinie. Duży talent zademonstrował we wrześniu 1935 roku, zdobywając wicemistrzostwo Polski w maratonie czasem 2:58.06,0. Zaledwie po czterech miesiącach treningu! Tym osiągnięciem zwrócił na siebie uwagę sterników polskiej lekkoatletyki.
2 czerwca 1936 roku przyjechał do Centralnego Instytutu Wychowania Fizycznego w Warszawie, ponieważ – jak donosiła „Gazeta Kielecka” – zarząd PZLA postanowił poddać go dodatkowemu tygodniowemu treningowi pod kierunkiem Stanisława Petkiewicza, trenera ...
Czytaj więcejRok 1949 nie nie był dobry dla Królowej Sportu na Kielecczyźnie. Do Warszawy przenieśli się trzej najlepsi lekkoatleci Kielc i regionu, zaliczający się do krajowej czołówki: sprinter Maciej Piwowoński oraz skoczkowie Stanisław Brzozowski i Stanisław Kowal. Wszyscy byli zawodnikami Harcerskiego Klubu Sportowego Lechia, który pod koniec 1948 roku z powodu problemów finansowych połączył się z Tęczą.
W 1949 roku kluby w ramach centralizacji życia publicznego i podporządkowywania sportu ideologicznym celom władz wchłonęły duże zrzeszenia. I tak w Kielcach Tęcza stała się Spójnią, a w Skarżysku Granat – Stalą. Stal zastąpiła też Broń w Radomiu i KSZO w Ostrowcu Świętokrzyskim...
Czytaj więcejW 1948 roku rozpoczęło się notowanie rekordów okręgu kieleckiego. Stanisław Kowal wywalczył piąte miejsce w mistrzostwach Polski w trójskoku. Jego klub – HKS Lechia Kielce – zdecydowanie dominował w okręgu, pokonując w meczu w Radomiu reprezentację tego miasta. Mieliśmy też pierwsze w historii „Królowej Sportu” Kielecczyzny mistrzostwa Polski – w maratonie.
15 lutego „Życie Radomskie” podało wykaz rekordów okręgu z wyjaśnieniem, że są to najlepsze wyniki uzyskane przez lekkoatletów w latach 1945-47 zatwierdzone przez władze Kieleckiego OZLA.
W konkurencjach męskich pierwszymi oficjalnymi rekordzistami zostali:
100, 200 m i skok w dal – Maciej Piwowoński, Lechia Kielce 11,1, 23,7 i 6,43
400...
Czytaj więcej76 lat temu wraz tysiącami polskich żołnierzy został zamordowany w Katyniu Jan Rejecki, jeden z najlepszych lekkoatletów Kielecczyzny okresu międzywojennego. Urodził się 20 sierpnia 1912 roku w Końskich, gdzie jako uczeń Państwowego Gimnazjum im. św. Stanisława Kostki rozpoczynał karierę sportową. W maju 1934 roku skoczył w dal 6,85 m, co dało mu piąte miejsce w tabeli polskich skoczków. Na tych samych zawodach w Końskich, w których reprezentował Gimnazjalny KS, uzyskał także 13,04 m w trójskoku (dziesiąty wynik w kraju) i rzucił 49,55 m oszczepem.
Jako gimnazjalista ukończy...
Czytaj więcejW 1947 roku prymat w lekkiej atletyce na Kielecczyźnie wywalczył Harcerski Klub Sportowy Lechia Kielce. Przez pierwsze kilkanaście miesięcy po wojnie klub ten działał przy Stowarzyszeniu Kupców Polskich. Jesienią 1946 roku przeszedł pod opiekę Związku Harcerstwa Polskiego, a sekcja lekkoatletyczna odgrywała w nim główną rolę.
Młodych zawodników szkolił Józef Bobiński. To znany łódzki lekkoatleta, mistrz Polski z 1928 roku w rzucie oszczepem oburącz i rekordzista naszego kraju w tej konkurencji (91,31 m w 1931 r.)...
Czytaj więcejW drugim powojennym roku wyraźnie zwiększyła się liczba imprez i zawodników uprawiających „Królową Sportu” na Kielecczyźnie. Jak informował w maju „Dziennik Powszechny”, na założycielskim posiedzeniu Wojewódzkiej Rady Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego profesor Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego w Kielcach Jan Lachnik „domagał się stanowczo, aby przy każdym klubie sportowym powstały sekcje lekkoatletyczne, będące racjonalną zaprawą do wszystkich gałęzi sportu”.
I powstawały. M.in. w Radomiaku, której trenerem został Józef Jaworski, znany już przed wojną z występów w Prochu Pionki i radomskiej Broni. Zaliczał się w latach 30...
Czytaj więcej